Nareszcie jest. Długo wyczekiwany. Najpierw z powodu mojego baku zdecydowania, potem z powodu niemożności wygrania odpowiedniej aukcji. I w końcu udało się. Jest już ze mną. Mój nowy, długo wyczekiwany aparat. Mam nadzieję, że teraz moja praca będzie dużo, dużo łatwiejsza i przyjemniejsza. Obiecuję już jutro wrzucić pierwsze fotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz